Większość plam można usunąć bez pozostawienia śladu, gdy
tylko szybko zareagujemy na ubrudzenie. Jednak, jak dobrze wiadomo, nie zawsze
jest to możliwe. Stare, dobre domowe sposoby, zastosowane, działają, do dnia
dzisiejszego. Nie raz okazują się ostatnią deską ratunku dla naszych ulubionych
ubrań lub rzeczy. Najczęściej plamione, tkaniny, nie zawsze mogą poddać się
zastosowaniu środków chemicznych, wybielaczy, odplamiaczy i innych detergentów.
A czasami wystarczy tak niewiele, by udało się usunąć plamę…
Ponieważ moje życie rodzinne wymaga zmagania się z wieloma
sytuacjami, w których plamy i ich usuwanie są na porządku dziennym zacznę od
sprawdzonych sposobów tych, które „towarzyszą” nam najczęściej.
Flamaster – plamy z niego możemy uprać w mydle lub znanej jako rozpuszczalnik tłuszczów -glicerynie. Po takim zabiegu poplamiona rzecz pierzemy jak zawsze. Jednak to nie zawsze zadziała, ponieważ wszystko zależy od rodzaju flamastra. Czasami flamastry dla dzieci nie wymagają specjalnych zabiegów czyszczących, wystarczy wykonać tradycyjne pranie w pralce. Gdy jednak mamy do czynienia z czymś bardziej „upartym” musimy zastosować spirytus metylowy lub wodę utlenioną, która go zastąpi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz