Plamy z wina
Myślę, że niejeden mógłby
przypomnieć sobie, jak w najmniej oczekiwanym momencie był „twórcą” plamy z
wina. Ja pamiętam wizytę u moich „przyszłych” wtedy teściów. Stres, człowiek
się pilnuje, żeby wszystko wyglądało… wiadomo, a tu nagle „brzdęk…” i wszystkie
oczy zwrócone na mnie. Tak to już jest, że jak się chce jak najlepiej i się
stara, to wtedy najmniej wychodzi… w takiej chwili można błysnąć pewnym
pomysłem na usunięcie tej plamy.
Czerwone wino
Świeżą plamę z czerwonego wina na lnianym obrusie najlepiej
usunąć od razu, żeby się nie utrwaliła i nie wsiąknęła w włókna. Plamę należy
polać wrzątkiem aż do jej usunięcia.
Gdy nasza plama już niestety nie podchodzi pod kategorię
„świeża” to posypujemy ją solą lub polewamy sokiem z cytryny, a następnie
pierzemy w gorącej wodzie z mydłem. Jest możliwość, że powstaną zacieki, tedy
możemy je usunąć za pomocą wybielacza.
Plamę z delikatnego materiału usuniemy używając lekko
podgrzanej czystej wódki.
Białe wino
Białe wino wywabimy w tkaniny tymi samymi sposobami,
czyli, należy posypać solą i wyprać w gorącej wodzie lub potrzeć plamę
alkoholem, najlepiej spirytusem a następnie zaprać w wodzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz